Ostatni obrazek (bo mały) który namalowałam farbami olejnymi, jutro jedzie do zamawiającego. Jest to portret wnuczki Pana Andrzeja. Format A4. Obraz miał mieć klimat niderlandzki, w brązach, z pewnym ruchem ręki, zatrzymaniem chwili, młoda zaspana dziewczyna.
Najtrudniejsze były emocje do uchwycenia, ciągle była smutna na obrazku, a powinna być zaspana i trochę nie obecna. Ciekawe jak zamawiającemu spodoba się na żywo.
Obrazkiem zainteresowała się moja córka ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz