Nadal nie ma nowych odbitek. Za to kilka wcześniejszych, próbnych zyskało nowe życie poprzez pokolorowanie ich kredkami, tuszem, ołówkiem. Ten zabieg był przemyślany, nie miałam stresu, że coś popsuję, chciałam nadać im nowego szlifu. Te dwie odnowione grafiki bardzo się wielu ludziom podobały na ostatnim Targowisku sztuki w Arkadach Kubickiego w Warszawie. "Balu" już nie mam...
Może kadry niezbyt udane, perspektywa, zdjęcie "z ręki", lecz nie chciałam ich dodatkowo zniekształcać "fotoszopem" ;p
grafika warsztatowa "Bal" i fragment
grafika warsztatowa "Bieganie po sali" z różową suknią i subtelną twarzą kobiety
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz