Już przekazany nowym właścicielom - dzieciom. ;)
Na początek:
Jedna strona słonika.
Druga strona słonika.
Potem zszywam obie strony razem.
Nogi przyszyłam, ale lepiej wyglądałyby nieodcinane.
Podczas wypychania watą silikonową (kuleczki).
i gotowy
od góry
uśmieszek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz