W mieście mamy cudną grupę kobiet, ktore wspólnie szydełkują, ,,drą pierze,, i dzialają artystycznie. Żurek czyli Żyrardowskie Utalentowane Rękodzielniczki Kulturalne, grupa storzona i prowadzona przez Monikę Rosińską. Ta wspaniała kobieta pomogła mi rok temu zorganizować wystawę moich prac w Galerii Resursa w naszym mieści, oraz była kuratorem tej wystawy. Dziękuję!
Teraz moje kolejne podejście do szydełka :)
Słupki, półsłupki, oczka ścisłe... ćwiczę, aby było coraz ładniej. :) podstawa to wyczucie szydełka i włóczki, aby ruchy szydełkiem były naturalnym odruchem. Nawet nie chodzi o szybkość, tylko o przyjemność z czasu dla siebie, relaksu dla głowy, zajęcia rąk czymś przyjemnym i konstruktywnym.
Pomogły mi bardzo filmiki na you tube i spokój w głosie prowadzących szydełkowe kanały. Mogłam je zatrzymać lub wrócić kilka razy. Prułam to co zrobiłam wiele razy.
Mam już opaskę na głowę. Powstaje chusta w kolorze niezapominajek, prosty wzór na początek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz