piątek, 27 listopada 2020

Punkt wyjścia -matryca

Chciałabym pokazać zestawienie kolejnej matrycy z odbitką.

Na początku odbijałam na prasie graficznej prace w czerni i szarościach, potem delikatnie wprowadzając kolory. Srebro lub złoto dopełniały wrażenie metalicznej poświaty obrazu.

Tu mamy odbitkę pierwszą (zachowaną w teczce) i ostatnią z tej samej matrycy. Delikatnie wytrawione akwatinty zdążyły się przetrzeć i czerń jest dużo bledsza, z każdą kolejną odbitką... 

Punktem wyjścia jest moja matryca z której powstają nowe odbitki jako moje poszukiwania i udoskonalanie. 

Nowa praca jest w sepii, potem dodany granat za pomocą wałka, i całość rozjaśniona białą kredą za pomocą rysunku. 

Tytuł pracy: Melancholia kobieca




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz